W tym roku na narty wybrałam się do Zieleńca. Na szczęście był śnieg i więcej niż w tamtym roku, więc byłam zadowolona. Ostatniego dnia w najpiękniejszą pogodę postanowiłam zrobić sesję z Elsą na śniegu. Rodzice mi pod powiedzieli, że będzie mniej ludzi po czeskiej stronie. Tak więc ja i Elsa byłyśmy w Czechach ;) Przez cały wyjazd była wielka mgła, ale tego ostatniego dnia było idealnie.
No dobra troszeczkę się rozpisałam, to teraz czas na sesję:
Mam tę moc!
Pałac z ośnieżonej gałęzi
Uwielbiam fotografować cień Elsy :)
Zrobiłam też fotki otoczenia:
A tu jakiś mały osobnik chodził:
To cała sesja. Przy robieniu zdjęć miałam śnieg po kolana. Jak Wam się podoba sesja?
Ładna ta lalka, naprawdę. Mimo iż nie lubię księżniczek to Elasa jest świetna (może dlatego, że to królowa, ale ciiii ;)) Zdjęcie 13 jest cudowne. Oprószyło ją trochę :D
Chciałabym powiedzieć coś...ee, ambitnego, mądrego? Ale nie mogę, przepraszam...Chociaż, nie... Zaraz... Przecież to Twoja wina! Ty zrobiłaś takie piękne zdjęcia, że mi mowę odjęło! Hę, hę i co masz na swoje usprawiedliwienie, co?! No dobra, teraz na poważnie xd Śliczne są te zdjęcia, na prawdę przepiękne, a jakość Twojego aparatu ciągle mnie zachwyca! Tak więc pytanie...Jaki masz aparat? Nie wiem czy gdzieś wcześniej wspominałaś, a ja jestem leń i nie chce mi się szukać więc możesz mi powiedzieć? :3 Tło i wg. cała sceneria, to otoczenie cudowne, jak z bajki. Też byłam w Czechach, ale w wakacje na koloni, tylko, że...nie było śniegu...;c Ciekawe dlaczego, hmm może dlatego, że wtedy było lato?! xD Ale w Arendelle mieli zimę w lecie, ja też tak chce! xD Nieważne, moje marzenia są nie realne xD Tak więc, pozdrawiam i już..Już się żegnam, albo nie! Eee, okej idę już paa! xD Pozdrawiam jeszcze raz, LUSIACZ ^^
Wow! Najdluższy komentarz ever! Zaczynając aparat mam firmy Nikon stary po rodzicach, obiektyw jeszcze starszy ;) Z jakościa bywało lepiej ;) Mam tak naprawdę Panasonic, ale większość robię tym. Tamten to taki liliputek na wycieczki ;) Dziękuję, teraz mam poczucie winy.
Ładna ta lalka, naprawdę. Mimo iż nie lubię księżniczek to Elasa jest świetna (może dlatego, że to królowa, ale ciiii ;))
OdpowiedzUsuńZdjęcie 13 jest cudowne. Oprószyło ją trochę :D
Dziękuję :)
UsuńPiękne zdjęcia! 1,2 i 16 najładniejsze :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietne zdjęcia ;) Najbardziej podoba mi się 1,5,8 i 17. Sceneria jest przepiękna, uwielbiam śnieg, a w szczególności pokryte nim drzewa iglaste *.*
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Najśmieszniejsze było to, że z jednej strony drzewa były bardzo zaśnierzone, z drugiej mniej :)
UsuńCudna *-* Chciałbym być w takim miejscu jak te jest bajeczne ;3 Naprawdę jak z marzeń *-*
OdpowiedzUsuńRzeczywiście czułam się jak w Krainie lodu. Dziękuję ;)
UsuńChciałabym powiedzieć coś...ee, ambitnego, mądrego? Ale nie mogę, przepraszam...Chociaż, nie... Zaraz... Przecież to Twoja wina! Ty zrobiłaś takie piękne zdjęcia, że mi mowę odjęło! Hę, hę i co masz na swoje usprawiedliwienie, co?! No dobra, teraz na poważnie xd Śliczne są te zdjęcia, na prawdę przepiękne, a jakość Twojego aparatu ciągle mnie zachwyca! Tak więc pytanie...Jaki masz aparat? Nie wiem czy gdzieś wcześniej wspominałaś, a ja jestem leń i nie chce mi się szukać więc możesz mi powiedzieć? :3 Tło i wg. cała sceneria, to otoczenie cudowne, jak z bajki. Też byłam w Czechach, ale w wakacje na koloni, tylko, że...nie było śniegu...;c Ciekawe dlaczego, hmm może dlatego, że wtedy było lato?! xD Ale w Arendelle mieli zimę w lecie, ja też tak chce! xD Nieważne, moje marzenia są nie realne xD Tak więc, pozdrawiam i już..Już się żegnam, albo nie! Eee, okej idę już paa! xD Pozdrawiam jeszcze raz, LUSIACZ ^^
OdpowiedzUsuńWow! Najdluższy komentarz ever! Zaczynając aparat mam firmy Nikon stary po rodzicach, obiektyw jeszcze starszy ;) Z jakościa bywało lepiej ;) Mam tak naprawdę Panasonic, ale większość robię tym. Tamten to taki liliputek na wycieczki ;) Dziękuję, teraz mam poczucie winy.
UsuńHeh xD
Usuń