piątek, 25 lipca 2014

Życzenie spełnione!

Jak sam tytuł mówi jedno życzenie zostało spełnione, dzięki niespodziewanej paczce. Nową towarzyszką jest Sirena von Boo!
Jest ładniejsza niż myślałam. Ma sporo detali i jest świetną (według mnie) modelką. Przyszła do mnie w Poniedziałek, ale dopiero dzisiaj prze kopiowałam zdjęcia z telefonu (więc zdjęcia nie są super). Tak wogule nie spodziewałam się jej, ponieważ mój tata powiedział, żebym odebrała paczkę z częściami do samochodu i zobaczyła czy się nic nie stało. Kiedy otworzyłam i zobaczyłam lalkę na mojej twarzy zawitał szeroki uśmiech.
To jest 1 sesja mojej Sireny:


Sirena w negatywie:







czwartek, 24 lipca 2014

Popularność nie popłaca

Tytuł posta, jest tytułem artykułu w Gazecie Wyborczej. Artykuł opowiada o popularności, która może się odegrać w dorosłym życiu. O tym artykule dowiedziałam się od pewnego osobnika (Mama), który przesłał mi go pocztą. Mój komentarz do tego artykułu jest taki: Bardzo wartościowy artykuł, który odpowiada na pytanie - Jaki jest skutek popularności?

 "Nadawali ton w gimnazjum czy liceum? W dorosłym życiu często im się nie wiedzie
Na pewno dobrze pamiętasz ich ze szkoły. Zawsze głośni, pewni siebie, kreowali trendy: od tego, w co się ubierać, jakie filmy oglądać, po to, jaki kolor okładki zeszytu jest OK, a jaki nie. Otoczeni grupką kolegów satelitów, którzy marzyli, by spłynęła na nich odrobina "fejmu" tych fajniejszych. Zazdrościliśmy im w cichości ducha, chcieliśmy być tacy jak oni. Bo to z nimi całowały się dziewczyny, bo to za nimi ciągnęły ogony chłopaków. Królowie balu. Naukowcy przynoszą pocieszenie: nie ma czego im zazdrościć. Zwykle ich sława i popularność nie wiąże się z powodzeniem w dalszym życiu. Wręcz przeciwnie.

Losy popularnych nastolatków przebadał profesor psychologii Joseph P. Allen z University of Wirginia. Wyniki swoich badań opublikował w piśmie "Child Development". Odkrył, że ci, którzy nadawali ton jako kilkunastoletnie dzieciaki, jako 20-latkowie nie radzili już sobie tak dobrze. Trend jest na tyle silny, że "szkolna sława" może się stać sygnałem ostrzegawczym dla rodziców i nauczycieli: ten dzieciak słabo poradzi sobie w życiu, może mieć później problemy z pracą, alkoholem, popadać w drobne konflikty z prawem, źle funkcjonować w grupie. Z badań psychologa wynika, że aż 45 proc. osób z grupy "fejmów" w wieku 23 lat radziło sobie społecznie gorzej niż ich mniej popularni w szkole równolatkowie.

Jak prof. Allen tłumaczy ten paradoks? - Czas zdobywania sławy w szkole nakłada się na dość krytyczny rozwojowo okres - mówi Allen w rozmowie dla "New York Timesa". - Nastolatki zajęte bawieniem się w randki i imprezy, szukaniem wrażeń i imponowaniem innym przegapiają czas, w którym ich koledzy rozwijają przyjaźnie, uczą się i inwestują w swój rozwój. Zachowując się przedwcześnie dojrzale, nie dojrzewają prawidłowo, nie uczą się nawiązywania dobrych relacji w grupie ani współpracy.

Badania Allena komentuje psycholog prof. Bradford Brown, który także badał fenomen popularności niektórych nastolatków: - Te dzieciaki, zachowując się atrakcyjnie i w ich mniemaniu "dorośle", nie są na to emocjonalnie przygotowane. Skutek jest taki, że zaczynają szukać towarzystwa starszych od siebie, ale ci, których znajdują i którzy chcą się z nimi zadawać, to zwykle także osoby niedostosowane społecznie. I tak koło się zamyka. Nie otrzymują właściwych wzorców, nie rozwijają się prawidłowo. Kilka lat później, gdy przestają imponować rówieśnikom, gubią się, popadają w nałogi, nie umieją ułożyć sobie życia osobistego.

Dlaczego jednak jedne nastolatki chętniej szukają ryzykownych sytuacji, łakną popularności i poklasku, podczas gdy inne tylko im zazdroszczą, ale nie zachowują się w ten sposób? Być może odpowiedź tkwi w tym, co dzieje się w tym czasie w ich mózgach.

A okres dojrzewania to prawdziwa neuronalna burza. Wtedy jajniki (u dziewcząt) i jądra (u chłopców) zaczynają wydzielać hormony: estrogen i testosteron. Dzięki temu rozwija się system rozrodczy, pojawia się owłosienie pod pachami i w kroczu, wypryski na skórze, a ciało nabiera dorosłych kształtów. Hormony płciowe wywierają też ogromny wpływ na mózg.

Są szczególnie aktywne w ośrodkach mózgu odpowiadających za emocje - w układzie limbicznym. Według psychiatry z Uniwersytetu w Pittsburghu dr. Ronalda Dahla, w ten sposób powstaje "emocjonalny granat". Nastolatki szukają sytuacji, w których mogą sobie pozwolić na uwolnienie emocji i pasji. Poszukiwanie dreszczyku emocji często naraża młodych ludzi na ryzyko. Jest ono tym większe, że obszary mózgu odpowiedzialne za poskramianie ryzykownych, impulsywnych zachowań nie do końca się rozwinęły.

Bo rejony mózgu, które najwcześniej osiągają dojrzałość, to te z tyłu, które odpowiadają za wzrok, słuch, dotyk i orientację przestrzenną. Potem rozwijają się obszary, które koordynują te funkcje - dzięki nim jesteśmy w stanie znaleźć wyłącznik światła w łazience nawet w środku nocy. Ostatnią częścią mózgu, która osiąga dojrzałość (a dzieje się to nawet do 30. roku życia), jest kora przedczołowa, gdzie mieszczą się planowanie, ustalanie priorytetów, zbieranie myśli, poskramianie impulsów, rozważanie konsekwencji swych czynów czy racjonalna motywacja do działania. A jeśli osoby w wieku dojrzewania mają niedobór motywacji, to mogą być bardziej skłonne do podejmowania łatwych i emocjonujących czynności. Te procesy w różnym tempie zachodzą w głowach poszczególnych nastolatków. Stąd ich odmienne zachowanie. Na szczęście większość z tego wyrasta. A jak pomóc tym, którym grozi większe ryzyko zagubienia się w życiu?

Być może dobrze byłoby zapewnić nastolatkom to, czego brakuje w ich mózgu - organizując im czas, pomagając w podejmowaniu trudnych decyzji (nawet jeśli się opierają) i nie żałując im starych jak świat rodzicielskich cnót: cierpliwości i miłości. No i poświęcać im uwagę. By nie musiały zabiegać o nią w gronie rówieśników, wpadając przez to w kłopoty, z których trudno będzie im się potem wykaraskać."
Gazeta Wyborcza 24.07.2014
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75400,16370223,Popularnosc_nie_poplaca_nastolatkom.html#ixzz38OxcjE5C
Co Wy sądzicie o tym artykule?
P.S. Wyjeżdżam w Sobotę (26.07.2014) w polskie góry, a wracam w Piątek (8.07.2014), więc nie wiem czy uda mi się coś na pisać na blogu.  

niedziela, 20 lipca 2014

Co lubię ogłądać na You Tube?

Tytuł już wszystko Wam mówi, chodzi o kanały które lubię oglądać. Już piszę:
  1.  My Froggy Stuff - to właśnie dzięki temu amerykańskiemu kanału można robić super rzeczy dla lalek. To jak wielki pokój świetnych pomysłów i wyobraźni. My Froggy Stuff ma też drugi kanał - My Froggy Stuff Create Some Thing Fabulous  .
  2.  Chad Alan - pokazuje przeróżne lalki, jest "doll hunter" czyli poluje w sklepie na lalki.
  3.  Mommy and Gracie show - to córka i jej mama, które na takiej samej zasadzie jak chad prowadzą swój kanał.
  4. WookieWarrior23 - to dwie siostry które zbierają lalki Monster High od początku tych lalek.
  5. Namantha Suxx -  to nastolatka, która zbiera lalki MH i EAH tez od początku.
  6. Monster High - oficjalny kanał MH. Można obejrzeć wszystkie odcinki o upiornym Straszyceum.
  7. Walt Disney Animation Studios - oficjalny kanał Disneya. Tam znalazłam ten zwiastun:


BFF - Howleen i Twyla

Kiedy było jeszcze słonecznie ( na początku lipca, bo te 10 dni byłam zajęta - o tym opowiem pod koniec)  zrobiłam sesje straszyciółek - Howleen i Twyli. Uczesałam Howleen i Twylę w nowe fryzury. Oto BFF:




Sama Howleen...



... i sama Twyla


 Cień Twyli

P.S. Przez 10 dni byłam na obozie, więc nie mogłam prowadzić bloga. Przepraszam, że wcześniej Was nie powiadomiłam. Napiszę post o obozie wkrótce, na razie zajmuję się budowaniem tekturowego pałacu Elsy How to Make a Dollhouse: Ice Palace

wtorek, 8 lipca 2014

Wakacyjne hity - według mnie :)

Każdy lubi posłuchać swoich ulubionych hitów. Oto 13 wakacyjnych hitów według mnie:

1. Fineasz i Ferb - Plac Zabaw nasz


2. Fineasz i Ferb - Nie czuję rytmu


3. Fineasz i Ferb - Wiewióry w gaciach 


4. Jonas Brothers - That's just the way we roll


5. Camp Rock 2 - This Our Song


6. Camp Rock 2 - Brand New Day


7. High School Musical 2 - Work This Out


8. High School Musical 2 - Everyday


9. High School Musical 2 - All for one


10. Teen Beach Movie - Surf crazy :)


11. Teen Beach Movie - Cruisin' for a bruisin'


12. Teen Beach Movie - Meant to be


I ostatni 13 to Lemoniada Gada - Turn up the music


A jakie w macie swoje wakacyjne hity?
  

poniedziałek, 7 lipca 2014

Kopciuszek + news

Poszperałam trochę w You Tube i znalazłam Oficjalny film Disneya "Kopciuszek". Nic w tym dziwnego do czasu kiedy zobaczyłam March 2015. Zapowiada się na kolejny bajkowy film (myślę, że fabularny). Sami zobaczcie:

W filmie będzie grała Lily James - Kopciuszka, Richard Madden - Księcia z bajki, może Helena Bonham będzie grała Dobrą wróżkę. Reszta powinna być w tym filmiku:




Tak dla fanów Avengers w 2015 roku wyjdzie Avengers 2. W zeszłym tygodniu Robert Downey Jr. podpisał kontrakt na dwa kolejne filmy Avengers więc jest szansa, że w 2017 roku wyjdzie Avengers 3.


Kolekcja znaczków Disney

Od nie dawna zbieram znaczki Disneya razem z moim bratem. Żaden znaczek nam się nie powtarza. On zbiera z swoich ulubionych bajek, ja z swoich. Oto ona:

Ja mam górne, mój brat ma dolne.


Wieża Eilfla

Merida Waleczna

Paris

Dusty

Micky i przyjaciele

Darth Vader

Wielka szóstka

Na pewno jak byliście w kinie lub zobaczyliście kanał Disneya na You Tube, to zobaczyliście ten zwiastun:


Ten zabawny zwiastun trochę nam pokazuje o co chodzi, ale nie wszystko (jak to zwiastuny). Z czego się dowiedziałam, chodzi o uratowanie miasta przez super bohaterów. Akcja dzieje się w futurystycznym mieście - San Fransokyo. Ten tutaj pokazany w zwiastunie to Hiro Hamada, który jest genialnym robotykiem i ma swojego robota Baymaxa. Myślę, że miasto znajduję się w Japonii lub Chinach ( w filmie). A oto urywek filmu czyli dowód:
http://www.filmweb.pl/video/klip/Pierwszy+materia%C5%82+prezentuj%C4%85cy+animacj%C4%99-30708#

To pierwszy film animowany Disneya oparty na komiksie Marvela. W Ameryce premiera ukaże się 7 listopada 2014 roku, a w polsce będzie 9 stycznia 2015 roku. Zaciekawieni filmem (wraz ze mną) niestety muszą trochę poczekać :(

Oto plakaty nowego filmu:








Bardzo mi się podobają dziewczyny, szczególnie Gogo Tomago. 

Można sobie porównać do komiksu Marvela:



sobota, 5 lipca 2014

Sesja Ghouli i Venus

Bardzo krótka sesja zdjęciowa z Ghoulia i Venus, na dworze. Oto ona:

Ghoulia



Venus

P.S. Nie pisałam na blogu, ponieważ byłam na półkoloniach w jeździeckiej szkółce Aldrahgo. A po zajęciach byłam wykończona.

wtorek, 1 lipca 2014

Pluszowa sowa

Już jakiś czas temu, na dodatkowych zajęciach plastycznych, każdy robił swoją własną sowę. Każda sowa była inna. Do mojej sowy dorobiłam broszkę.

 To jest moja sowa.
 I to tyle, nic innego do głowy mi nie przychodzi. Więc....
.... CIĘCIE!