Witajcie,
po długiej nie obecności. Przed chwilą dowiedziałam się, że na amerykańskiej stronie Disney Store są do kupienia nowe lalki "Alicji po drugiej stronie lustra". Bez długiego wstępu oto one:
Na pierwszy ogień Alicja. Lalka jest bardzo ładnie wykonana. Wygląda bardzo podobnie do aktorki. Widać, że ubrania są wykonane z dobrych materiałów. W dłoni trzyma przedmiot, który jak przypuszczam będzie kluczem do uratowania Kapelusznika. Kosztuje 34,95$, więc mniej więcej 133zł. Wyobrażam sobie jej sesję na tle zielonego lasu :) A tu widzimy Alicję od innej firmy (nie mogłam się zorientować od której):
Powiem jedno - wolę oryginalne. Disney Store mogę zaufać przy porównywaniu lalek z realu i zdjęć promocyjnych. Wiem, że jak są pokazane kręcone włosy to znaczy, że takie są naprawdę. Możemy zauwarzyć różnicę twarzy lalek - na zdjęciu powyżej wyraz twarzy jest milszy, natomiast Alicja od Disney Store ma bardziej realistyczną twarz.
...................................................................................................................................................................
Następny w kolejce jest Kapelusznik. Lalka świetnie odwzorowuje wygląd i charakter postaci. Strój ma wiele detali. Jedynie do czego mogę się przyczepić to plastikowy kapelusz (ale ten błąd tak bardzo nie razi). Przejdźmy do twarzy: makijaż jest wspaniały, a jego oczy są przerażające, ale jestem pod wrażeniem :) Kapelusznik mi się bardzo podoba. Kosztuje tyle samo co Alicja. Można sobie porównać do wersji innej firmy (której twarz jest smutna):
...................................................................................................................................................................
Kolejna jest Królowa Kier. Suknia lalki ma wiele detali i jest bardzo podobna do tej z filmu. Jej głowa jest proporcjonalna do ciała co jest różnicą, ale myślę, że tak ładniej wygląda. Jak to królowa kier ma na głowie burzę czerwonych włosów. Tak samo jak w przypadku poprzednich jest bardzo podobna do postaci z filmu (niemal identyczna) oraz kosztuje tyle samo. A oto jej sobowtór:
...................................................................................................................................................................
Biała królowa. Lalka jest bardzo podobna do aktorki, kiedy pierwszy raz ją zobaczyłam pomyślałam "Jak oni zrobili sobowtóra Anny Hathaway?" Strój ma niezwykłe detale. Twarz niemalże idealna. Kosztuje 133 zł. Nie ma drugiej wersji lalki od innej firmy.
...................................................................................................................................................................
Ostatni w kolejce jest Czas. Wow! Lalka ma najwięcej detali ze wszystkich i jest niezwykle podobna do postaci z filmu. Po stroju i twarzy od razu czuć charakter postaci. Kosztuje tyle co zwykle i również nie ma sobowtóra.
...................................................................................................................................................................
Disney Store nie skończyło na lalkach, zrobiło również gadżety związane z filmem:
Pluszowy Kot z Chershire (słodziak :D) - 14,95$
Torba z Kotem. Nie przepadam za tego typu torbami. Cena - 34,95$
Torebka z Królową Kier - 49,95$
Lusterko - 16,95$ Bardzo mi się podoba, szczególnie dlatego, że wygląda odrobinę jak zegarek.
Bluza (bluzko - bluza) z Kotem. Kot jest taki uroczy :) Cena - 39,95$
Zegarek. - 39,95$ (152 zł drogo, ale przecież to Disney Store tam zawsze jest drożej)
Akcesoria na biurko. Podoba mi się pomysł z kapeluszem Kapelusznika :) Jak ktoś Cię spyta "Gdzie masz ołówek?" ty odpowiesz "W kapeluszu" :D Cena - 29,95$
Limitowany zestaw pinów - 69,95$ Bardzo mi się podoba, ale cena jest zniechęcająca.
Kubek number 1 - 14,95$ Jest świetny, taki w stylu Krainy Czarów!
Kubek number 2 - 12,95$ Również mi się bardzo podoba. Te kolory i wzory, nadają takie zwariowane uczucie.
Zeszyt - 19,95$
Karteczki biurowe - 12,95$
grafiki powyżej są własnością Disney Store
Wisiorek - 49,95$ Wydaje się taki tajemniczy i magiczny...
To tyle na dzisiaj, w marcu miałam dużo sprawdzianów, dlatego mało pisałam. Następny post będzie o sesji Abby na śniegu w czasie Wielkanocy. Ostatnio również do mojej kolekcji doszła nowa towarzyszka, zdradzę wam, że to pullip. Zgadnijcie którą, a ja mówię wam
Do następnego posta!
P.S. Zapomniałam wam powiedzieć, że w czerwcu jadę na koncert Pentatonix! Jestem taka radosna i szczęśliwa! Nie mogę się doczekać. Pentatonix jest moim ulubionym zespołem :)
