niedziela, 21 grudnia 2014

Nasza para zabiera się do gotowania :)

Wczoraj razem z moją rodziną robiliśmy pierniczki, więc wpadłam na pomysł, żeby zrobić świąteczny post o pierniczkach. Przepis mama znalazła dawno (około trzech lat) w internecie, więc to nie jest nasz przepis. Do pomocy zgłosił się Duece wraz z Cleo.
To zaczynamy od składników:

  • 1kg mąki pszennej
  • 300g masła
  • 250g cukru trzcinowego
  • 250g płynnego miodu
  • 1 opakowanie przyprawy korzennej do piernika (= 3,5 - 4 łyżeczki)
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 4 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 3 żółtka
  • 4-5 łyżek słodkiej, płynnej śmietany



Sposób przygotowania:
  1. Do garnuszka wkładamy masło i cukier, podgrzewamy stopniowo i mieszamy. powtarzamy ten proces z takimi składnikami w tym samym garnku: miód, przyprawę korzenną, cynamon i kakao. Mieszamy  dopóki nie połączą się składniki. Pozostawiamy do ostygnięcia.


     
  2. Rozpuszczamy sodę oczyszczoną w 2 łyżkach wody i wmieszamy do masy. Po wystygnięciu masy dodajemy żółtka i (znowu) mieszamy.

  3. Do czystej miski mieszamy mąkę z ciastem do pieczenia. Następnie łączymy ją z masą i gnieciemy ciasto. Na końcu dodajemy 4 lub 5 łyżek śmietany tak, aby powstało jednolite ciasto.


  4. Ciasto możemy rozwałkować od razu. Rozwałkowywujemy na posypanym mąką blacie, nie za cienko na 5-6mm.
  5. Kładziemy i dociskamy różne formy foremek na cieście.


  6. Pieczemy w nagrzanym piekarniku max. 8 lub 9min. w temperaturze 180oC. Po upieczeniu zostawiamy je do ostygnięcia.
  7. Później możemy je udekorować lukrem, posypkami i np.żurawiną lub rodzynkami i gotowe!


Smacznego!

2 komentarze: