Moja mama mówiąc, że na Szczeliniec jest 90 schodów, niestety kłamała. Dużo było wchodzenia. Za to były ładne widoki. Oto one:
Później trzeba było pójść szlakiem, gdzie trochę się przeciskało przez skały.
To jest bardzo mokry mech porastający skały.
Strome
Różne kształty skał napotykałam.
A oto wielbłąd :)
Szczeliniec Wielki mi się bardzo podobał, ale moim kolanom nie :) Kiedy wchodziliśmy na górę to napotkałam śmieszne korzenie:
A Wy gdzieś wyjechaliście?
u nas som na plaży takie korzenie :-)
OdpowiedzUsuń