Dobra, przyznaję się - mam różowy pokój :) Sesja może nie była świetna, ale pokazała prawdziwe oblicze myszki. Na początku chciałam poprawić kropki w oczach, żeby były po jednej stronie. Doszłam do wniosku, że to jest właśnie jej wada, która robi z niej unikalną lalkę. Wady trzeba akceptować, bo to one robią z nas ludzi niepowtarzalnych i nieidealnych. Nie warto się zmieniać żeby je usunąć. Kiedy myślimy, że pozbyliśmy się ich, tworzą się kolejne.
Kolejna życiowa lekcja do kolekcji ;)
Do zobaczenia!
No i bardzo ładnie napisane.
OdpowiedzUsuńBądźmy wyjątkowi a nie zdjęci z taśmy produkcyjnej.
Dzięki!
UsuńCóż za urocza myszka ^w^
OdpowiedzUsuńCiekawa sesja, niby zwykłe zdjęcia na biurku, a jednak mają w sobie to "coś". Najbardziej spodobało mi się czwarte. A co do wad, całkowicie się zgadzam! To także one czynią nas wyjątkowymi, w końcu bez nich nie bylibyśmy tymi samymi osobami c:
Dziękuję, blog jest żeby pisać to o czym się lubi, takie własne miejsce w internecie oraz mieszanka wszelkich zainteresowań :)
Usuń