Dziś chciałabym Wam pokazać Emilly w wrześniowym wydaniu. Emi ostatnio trochę wydoroślała. Rozpuściłam jej włosy i (w końcu) ma obitsu! Jakby ktoś się nie orientował - obitsu to ciałko dla lalki o większych możliwościach. Mam nadzieję, że zdjęcia trochę rozchmurzą deszczowe popołudnie. Zacznijmy od przerobionych:
To jest moje ulubione.
Zdjęcia, których nie chciałam przerobić (radzę powiększyć):
Następne posty będą o dalszej przygodzie w Kopenhadze z lalkami, więc przygotujcie się na dużo zdjęć. Na koniec dodam, że wczoraj wyszła nowa płyta Adele. Wow! Naprawdę warta słuchania jest niesamowicie dobra. Ciągle sobie nucę "Hello from the outside!" albo "You looks like a movie".
Do zobaczenia!
Te zdjęcia są bajeczne! *O* Wyglądają tak profesjonalnie i fantastycznie że nie wiem co powiedzieć! Po prostu fantastyczna sesja! *-*
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zdjęcia wychodzą tak, ponieważ modleka jest piękna. Zasługa lalek ;)
Usuń